Te kolczyki przypominają mi trochę arabskie klimaty. Zakamarki bazaru Khan Khalili w Kairze nasycone zapachami aromatycznych przypraw i fajek wodnych palonych w ulicznych kawiarenkach.
Tancerki brzucha, uwodzące ruchami bioder i perfumami o wyjątkowych zapachach. :)
Kiedyś napiszę tu o moich przygodach w Egipcie i 6 letnim pobycie tam, a tymczasem kolczyki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz